Dlaczego warto polubić… kokosy ?

Stali czytelnicy Microclimatu, zapewne zauważyli, że temat kokosa przewija się tu w różnych wpisach i w różnej postaci. Od zawsze lubię jego smak i od zawsze chętnie sięgałam po wszystko co kokosowe, ale nie od zawsze wiedziałam, jak wiele kryje w sobie tajemnic i niezwykłych właściwości. Od kiedy je znam, moja miłość do kokosów jest jeszcze większa i o wiele bardziej świadoma 🙂

Najkrócej można by po prosu powiedzieć, że wszystko w kokosie jest wartościowe i byłoby to zgodne z prawdą, to jednak zupełnie nie wyczerpuje tematu jego wyjątkowych cech.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Zacznijmy więc od wody kokosowej – dla mnie najbardziej niezwykłej część kokosa.

Niektórzy krzywią się, że to nic szczególnego, że nie ma smaku kokosa, że jest nijaka itd. ale jestem pewna, że poznając jej naprawdę cudowne właściwości, zacznie nam smakować zupełnie inaczej.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Wodę kokosową pozyskuje się z młodych, zielonych kokosów. Zanim pojawi się w kokosie przepływa z gleby przez całe drzewo palmowe. W tym czasie płyn zostaje wielokrotnie przefiltrowany, dzięki czemu jest napojem całkowicie sterylnym. Ale to nie wszystko. Naprawdę cudowne właściwości wody kokosowej z zielonego kokosa polegają na tym, że

jej skład jest prawie identyczny, jak skład osocza ludzkiej krwi !!!

Ta wyjątkowa cecha wody kokosowej plus jej sterylność sprawiły, że w czasie II wojny światowej podczas walk na Pacyfiku, z powodu braku krwi do transfuzji, rannym żołnierzom ratowano życie przetaczając wodę kokosową prosto z zielonych kokosów.

Prawda, że to niezwykłe ?

Do dzisiaj w słabo rozwiniętych krajach trzeciego świata, podaje się ją dożylnie w zastępstwie płynu fizjologicznego do uzupełnienia elektrolitów i nawodnienia organizmu. Z tych samych powodów woda kokosowa jest najbardziej wartościowym płynem izotonicznym. Nawadnia organizm 10 razy lepiej niż jakiekolwiek gotowe izotoniki, dostarczając mu wszystkie niezbędne mikroelementy – bez substancji słodzących, barwiących i konserwujących.

Nie zawiera tłuszczów, cukrów ani laktozy, jest więc idealna dla cukrzyków, sportowców, osób osłabionych, z chorobami układu krążenia, z nietolerancją laktozy i tych którzy dbają o sylwetkę… po prostu dla wszystkich. Również dla małych dzieci, ponieważ zawiera w swoim składzie kwas laurynowy, który w podobnych proporcjach występuje tylko w mleku matki.

dsc03660

Woda kokosowa jest też idealnym kosmetykiem, a to głównie za sprawą kinetyny czyli naturalnego, roślinnego hormonu wzrostu, występującego również w ludzkim DNA oraz oczywiście dzięki wspomnianemu podobieństwu do ludzkiego osocza. Mieszkanki Karaibów używają wody kokosowej jako toniku… ja również ją w ten sposób wykorzystuję kiedy tylko mam do niej dostęp 🙂 Także wtedy, kiedy udaje mi się kupić 100% wodę kokosową. Jej cena nie odbiega od cen zwykłych toników, a żaden z nich nie ma takiego składu jak woda kokosowa. Polecam wypróbowanie… efekt nawilżenia i rozświetlenia skóry widać od razu.

Kupując wodę kokosową w sklepie, musimy uważać żeby była to rzeczywiście woda kokosowa – minimum 99%, a nie produkt z 30/50/70 % zawartością wody kokosowej+woda+słodziki+polepszacze smaku itd – na takie pseudo wody, szkoda pieniędzy.

dsc03025

Równie cenny jak woda jest miąższ młodego kokosa. Ma wszystkie właściwości wody, plus białko roślinne, zdrowy tłuszcz i sporo błonnika. 100 g. świeżego miąższu z zielonego kokosa zawiera ok. 15 g. węglowodanów, w tym ponad połowa – ok. 9 g. to błonnik.  Jest więc sycący ale mało kaloryczny. Wygląda jak biała galaretka i można go jeść po wypiciu wody, łyżeczką prosto z kokosa lub jako wydrążone z orzecha „puste, gumowe piłeczki” z których odlano wodę (na zdjęciu poniżej). Miąższ plus woda z młodego kokosa mają w sobie wszystkie składniki potrzebne do życia. Mając do dyspozycji jedynie zielone kokosy, można przeżyć długi czas żywiąc się wyłącznie nimi – to kolejna niezwykła ich cecha.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Kiedy kokos dojrzewa, staje się ciemny i włochaty… taki z jakim najbardziej go kojarzymy. Miękki miąższ twardnieje i uzyskuje swój charakterystyczny kokosowy smak. Powstają w nim też cenne kwasy tłuszczowe. To z tej postaci miąższu uzyskuje się wiórki, mleko i słynny olej kokosowy.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Wiórki kokosowe mają jeszcze więcej błonnika niż młody miąższ, bo aż ok. 23 g. Mają też więcej białka i sporo lekkostrawnego tłuszczu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Wykorzystuję je w kuchni na różne sposoby. Robię z nich aromatyczne, nietuczące kokosanki bez mąki, cukru i tłuszczu tutaj. Są jednym ze składników mojej szarlotki odkwaszającej tutaj i lepszą alternatywą panierki tutaj. Prażone wiórki kokosowe dodaję jako źródło błonnika do jogurtu z owocami i koktajli – mają wtedy przepiękny zapach i jeszcze głębszy smak. Posypuję nimi co tylko się da 🙂

Mleko kokosowe, często jest mylone z wodą kokosową.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Tym czasem powstaje ono z miąższu dojrzałego kokosa i jest – w przeciwieństwie do wody kokosowej – wytwarzane przez człowieka. Ma bardziej kokosowy smak i zdecydowanie więcej tłuszczu. Jest to jednak – jak w całym kokosie – zdrowy tłuszcz. Mleko kokosowe możemy w prosty sposób zrobić w domu – przepis tutaj – i dodawać do drinków, koktajli owocowych, kawy i potraw kuchni orientalnej np. do tajskiej zupy kokosowej tutaj

dsc03216

Podobnie jak wodę kokosową, mleko również możemy używać do celów kosmetycznych. Działa odżywczo, nawilżająco, antyrodnikowo i jak cały kokos – antybakteryjnie, dlatego nadaje się również dla cery trądzikowej.

Z dojrzałego, wysuszonego miąższu kokosa, pozostałego po odciśnięciu mleka, wytwarza się  mąkę kokosową.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Bardzo aromatyczną i pełną błonnika – ma go najwięcej ze wszystkich mąk. Nie zawiera glutenu, a jej indeks glikemiczny to 35 IG. Jest bardzo higroskopijna, dlatego idealnie nadaje się do zagęszczania potraw orientalnych. Może być też aromatycznym, zdrowym dodatkiem do ciast i naleśników – przepis na moje kokosowe naleśniki tutaj

dsc04882

Niewiele osób wie, że z pąków kwiatowych palmy kokosowej produkuje się cukier kokosowy. Jest trochę zdrowszą alternatywą dla zwykłego cukru. Ma wiele cennych właściwości dla których (w niewielkiej ilości) mogą się nim zainteresować również diabetycy. Enzymy zawarte w cukrze kokosowym, korzystnie wpływają na poziom glukozy we krwi wyrównując go i stabilizując. Jego indeks glikemiczny to podobnie jak mąki, 35 IG (biały cukier 68 IG). Posiada delikatny karmelowo-kokosowy smak i przyjemny zapach. Nadaje się do podgrzewania, może więc być ciekawym urozmaiceniem w kuchni.

dsc03041

I na koniec, najbardziej znany ze swych 101 właściwości – olej kokosowy. 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 W sieci można znaleźć niekończące się listy jego zastosowań. Na różnych stronach, można także przeczytać o nim różne informacje – dobre i złe. Jedni twierdzą, że to najzdrowszy z tłuszczy, inni że wręcz przeciwnie ponieważ zawiera nasycone kwasy tłuszczowe. A jakie jest moje zdanie ? Tak naprawdę wyraziłam je i dosyć dokładnie uzasadniłam  tutaj. Do mnie przemawia (średnio łańcuchowa) budowa chemiczna tłuszczu kokosowego, która jest zupełnie inna niż (długo łańcuchowa) tłuszczy zwierzęcych. Ta różnica sprawia, że „olej kokosowy jest szybko trawiony i błyskawicznie przetwarzany w energię. Dzięki temu nie odkłada się w naszych żyłach i nie przekształca w tkankę tłuszczową. Posiada też zdolność regulowania właściwych proporcji złego cholesterolu do dobrego. Niebagatelną zaletą tego tłuszczu jest również jego wyjątkowo duża odporność na wysokie temperatury, dzięki czemu podczas smażenia nie wytwarzają się substancje rakotwórcze. To wszystko sprawia, ze olej kokosowy jest zdecydowanie lepszą opcją niż tłuszcze zwierzęce, mimo iż zalicza się go do tłuszczów nasyconych.” 

Byłabym jednak ostrożna w twierdzeniu, że olej kokosowy odchudza. Jakie by nie były jego cenne właściwości, nadal pozostaje tłuszczem, z taką samą ilością kalorii jak wszystkie inne. To, że jest zdrowszy nie oznacza, że należy go nadużywać.

W sprzedaży mamy dwa rodzaje oleju kokosowego – rafinowany i nierafinowany. Co to dla nas oznacza i jakie są między nimi różnice ?

dsc04147

Różnic jest sporo i bezwzględnie lepszą opcją jest wersja nierafinowana, tłoczona na zimno. Olej nierafinowany ma piękny kokosowy zapach i zachowuje wszystkie cenne właściwości kokosa. To właśnie nierafinowany olej kokosowy powinno się używać jako kosmetyku do ciała i włosów. To również właśnie wersja nierafinowana powinna być używana do ciast, naleśników i potraw kuchni orientalnej. I to właśnie o nierafinowanym oleju kokosowym tłoczonym na zimno można powiedzieć, że jest najzdrowszym olejem. Jest jednak droższy od wersji rafinowanej.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Rafinowany olej kokosowy jest tańszy, ale proces rafinacji niestety pozbawia go większości witamin, mikroelementów i cennych składników za które ceniony jest kokos. Zaletą jest to, że poprzez rafinację staje się bezzapachowy i bezsmakowy – pasujący do każdej potrawy. I co ważne – przez rafinację nie zachodzą różnice w jego budowie chemicznej. Czy więc rafinowany czy nie, nadal pozostaje najlepiej metabolizowanym olejem. Rafinacja podnosi również próg temperatury spalania z ok. 177 do 204 stopni. Co oznacza, że ta wersja jest najbezpieczniejsza do smażenia, ponieważ nie wytwarzają się w niej substancje rakotwórcze.

Kupując olej kokosowy, należy wybierać te, które mają na etykiecie zielony znaczek ECO. Oznacza to, że olej pochodzi z kontrolowanych upraw, w których przestrzega się norm produkcyjnych. Tam gdzie się ich nie przestrzega, bywa, że olej jest uwodorniany/utwardzany. Staje się on wtedy niebezpiecznym dla zdrowia tłuszczem trans, bardzo „atrakcyjnym” dla przemysłu spożywczego, ponieważ poprzez usunięcie naturalnych składników, nie jełczeje i jego „przydatność” do spożycia zostaje sztucznie przedłużona. Nie ma on już wtedy nic wspólnego z cennymi właściwościami kokosa.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Z tej najzdrowszej, nierafinowanej wersji oleju kokosowego, wytwarza się wiele ciekawych produktów stosowanych w codziennej higienie i kosmetyce. Są to kremy, balsamy, mydełka a nawet – z powodu właściwości antybakteryjnych i wybielających oleju – również pasty do zębów.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

A w jaki sposób możemy wykorzystać go sami ?

W internecie można znaleźć całe, niekończące się listy jego zastosowań.

Ja, proponuję kokosowe Spa 🙂

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Łącznie z innymi produktami z kokosa, może wyglądać tak…

Zacznijmy od nalania sobie szklanki wody kokosowej oraz od napuszczenia do wanny wody. Dodajmy do niej nierafinowany olej kokosowy i kilka kropel ulubionego olejku eterycznego. Olej nałóżmy też na końcówki włosów – solo lub z dodatkami o których pisałam tutaj – i nałóżmy na nie foliowy czepek. Popijając w wannie wodę kokosową, odrobinę nalejmy na wacik i przemyjmy nią twarz. Po wchłonięciu nałóżmy warstwę gęstej śmietanki z mleka kokosowego i wykonajmy masaż twarzy. Po pół godzinie zmyjmy śmietankę ponownie wodą kokosową i jeżeli mamy suchą cerę posmarujmy ją dodatkowo olejem. Z cukru kokosowego i oleju przygotujmy peeling do ciała. Wystarczy do cukru dodać tyle oleju, aby powstała gęsta papka i masować nią ciało. Jeżeli zbędne owłosienie usuwamy maszynką do golenia, w naszym kokosowym Spa, nie będzie nam do tego potrzebna żadna pianka. Natłuszczone olejem kokosowym ciało jest gotowe do golenia. Antybakteryjne działanie oleju idealnie się do tego nadaje. Ostatnim etapem kokosowego Spa, niech będzie dokładne/dwukrotne umycie włosów i nałożenie na nie lekkiej odżywki. Po wysuszeniu i ułożeniu włosów, można zdyscyplinować końcówki i nadać im połysk roztartą w dłoniach odrobiną oleju – zamiast silikonów. Po wyjściu z wanny, nie wycierajmy skóry ręcznikiem – pozwólmy aby sama wyschła. Pozostanie nawilżona i nie potrzebny jej będzie już żaden balsam. Po takim Spa, dostarczymy naszemu ciału, włosom i całemu organizmowi wszystkich niezbędnych witamin, mikroelementów i wielu niesamowitych składników… na zewnątrz i od środka

I jak tu nie lubić kokosów 🙂

dsc03042

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

2 myśli nt. „Dlaczego warto polubić… kokosy ?

    1. microclimat Autor wpisu

      Bardzo mi miło, że podoba się Pani artykuł. Jeżeli chodzi o konkretne sklepy, to ja osobiście najczęściej kupuję tego typu produkty w stacjonarnych sklepach Kuchnie Świata – mają też sklep internetowy http://sklep.kuchnieswiata.com.pl/. Można tam kupić olej nierafinowany i rafinowany, mąkę, mleko i 100% wodę kokosową. Generalna zasada jest taka, że trzeba czytać składy… im krótszy skład i im mniej w nim zbędnych dodatków, tym produkt bardziej naturalny. Pozdrawiam i życzę udanych zakupów 🙂

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *