Wszyscy którzy mnie znają wiedzą, że od wielu już lat mam w lodówce ( i nie tylko ) swoje „Microclimatyczne Laboratorium Kosmetyczne” 🙂
W laboratorium tym znajdują się składniki kosmetyczne z których przygotowuję dla siebie kosmetyki. Przetestowałam ich już wiele. Część z nich nie sprawdziła się u mnie, część stosuję okresowo a część została ze mną na stałe.
Więcej o moim „Laboratorium” i sensie robienia własnych kosmetyków, pisałam TUTAJ. Pisałam też już o Retinoidach i Witaminie C.
Dzisiaj czas na Kolagen.
Od zawartości kolagenu w skórze zależy jej jędrność , grubość, elastyczność i ogólnie lepszy lub gorszy wygląd.
To właśnie dzięki kolagenowi, dziecięce buzie są tak pięknie gładkie, skaleczenia tak szybko się goją i rzadko pozostają po nich blizny. Wysoki poziom kolagenu, utrzymuje się w organizmie człowieka do zakończenia okresu wzrostu. Kiedy organizm przestaje rosnąć, rozpoczyna się proces starzenia a produkcja kolagenu sukcesywnie spada. Dlatego uzupełnianie go w różnych formach jest jak najbardziej uzasadnione.
Aby jednak mógł działać, musi mieć budowę małych cząsteczek, bo tylko takie mają szansę przeniknął przez naskórek do głębszych warstw skóry. Dlatego po wielu testach, różnych kolagenów (a jest ich mnóstwo na rynku) wybrałam formę hydrolizowaną, o budowie potrójnej helisy – najcenniejszej i najbardziej wartościowej z punktu widzenia kosmetyki.
Ponieważ kolagenu nigdy za wiele, mam w swoim Laboratorium trzy jego rodzaje: morski, roślinny i zwierzęcy z elastyną. Różnią się nieco przyswajalnością i składem chemicznym – każdy ma to „coś” czego nie ma poprzedni, ale ich podstawowe działanie jest zbliżone:
– działa liftingująco
– zapobiega wiotczeniu skóry
– uelastycznia naskórek
– zwiększa napięcie i sprężystość skóry
– wygładza zmarszczki
– głęboko nawilża
– poprawia owal twarzy
i co najważniejsze, pobudza skórę do syntezy własnego kolagenu
To jeden z najważniejszych składników, mający swoje stałe miejsce w moim Laboratorium. Lubię tę świadomość uzupełniania „uciekającego” kolagenu… nawet jeżeli miałby działać jak placebo 🙂
Pamiętaj
Aby pielęgnacja skóry mogła przynieść oczekiwane efekty, musi być poparta zbilansowanym odżywianiem i dbałością o zdrowie.
Źródła:
http://naturalissa.pl/
http://mazidla.com/