Kratka Vichy ( lub gingham ), to najbardziej elegancka z kratek. A to dlatego, że nie ma w sobie chaosu ani przypadkowości ani też pstrokacizny. Charakteryzuje się równo rozmieszczonymi kwadratami i użyciem tylko dwóch kolorów.
Najczęstsze kolory, to oczywiście biel i czerń ( TUTAJ przykład w moim looku ), ale na sezon letni projektanci proponują również kolorowe jej wersje : żółte, różowe, groszkowe i błękitne. Ja od dawna mam słabość do odcieni niebiesko-błękitnych, dlatego oprócz biało-czarnej, to właśnie ta wersja kratki Vichy, najbardziej wpadła mi w oko.
Pastelowe wersje kratki Vichy, kojarzą mi się bardzo wakacyjnie, swojsko i… smacznie 🙂 Dlaczego ? Ponieważ często można je zobaczyć na stołach w rodzinnie prowadzonych tawernach i knajpkach na całym świecie.
Ubrania w kolorową kratkę Vichy mają w sobie niezaprzeczalny czar: z jednej strony są bardzo dziewczęce a z drugiej dodają niewymuszonej elegancji i swobodnego szyku kobietom w każdym wieku.
Lekka, bawełniana sukienka, idealnie sprawdziła się podczas upalnego dnia spędzonego na zwiedzaniu Padwy. Przy okazji więc, zapraszam na krótki spacer po tym uroczym miasteczku.
sukienka-MANGO | buty+torebka-PARFOIS | drewniany zegarek-WOODBEWELL |okulary-DEEZEE |kapelusz-NO NAME
