Pogoda w kwietniu nie należała do najbardziej motywujących, jak zawsze jednak starałam się skupić na pozytywach czyli na wiosennych klimatach w szafie i w mieszkaniu, na czymś pysznym do przekąszenia i oczywiście na przygotowaniach do Świąt.
O tym, że wiosenny klimat w mieszkaniu można przywołać odpowiednimi kolorami, pisałam już kilkukrotnie. Kolorem najbardziej kojarzącym się z wiosną jest oczywiście zieleń i rozwijające się z pączków listki. Motyw liścia, który mnie zainspirował w dekoracjach wnętrz, jest więc o tej porze roku jak najbardziej uzasadniony.
Jak zawsze przed Świętami skutecznie poprawiła mi nastrój wyprawa do jednego z „tych” magicznych miejsc.
Motyw liścia zainspirował mnie na tyle, że postanowiłam wykorzystać go również w wielkanocnych dekoracjach. Ale nie tylko… Specjalne miejsce znalazł też własnoręcznie przygotowany pomysł na symboliczne i estetyczne podzielenie się z najbliższymi pokarmem ze święconki.
Nie mogło tez zabraknąć wielkanocnych jajek.
A dla makaronowych łasuchów, coś pysznego i w mniej tuczącej wersji.
A jak zaklinałam kwietniowa pogodę w ubiorze ?
Proponując wybór jednego z wiosennych trendów.
Biały total look na wieczór.
I co komu w duszy gra, na wciąż trwającą majówkę, która ma ma nadzieję, że mimo pogody mija Wam relaksująco.
Witaj Maju.