Zapraszam na wyjątkową wyspę, na której nie ma dróg ani asfaltu a czas jakby się tam zatrzymał.
La Graciosa, to jedna z najmniejszych wysp Kanaryjskich, położona ok. 2 km na północ od Lanzarote. Można się na nią dostać w 30 minut promem.
Mieszka tu niecałe 700 osób – w tym podobno tylko 9 rodzin… Nie będę wnikać w szczegóły, ale krążą na ten temat różne opowieści 🙂 Tak czy inaczej większość mieszkańców jest tu w jakiś sposób ze sobą spokrewniona.
Na Graciosie są tylko dwa miasteczka, w których niczym na dzikim zachodzie, nie ma asfaltu a białe domki – jak zabawkowe klocki – stoją po prostu na piasku. Na całej wyspie nie ma żadnych „cywilizowanych” dróg a jedyne samochody jakie można tu spotkać to terenowe Jeepy.
Są tu dwa pensjonaty, kilka apartamentów i pole campingowe, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem a rezerwacje przyjmowane są z wielomiesięcznym wyprzedzeniem… nawet zimą, bo Graciosa, to podobno najcieplejsza z wysp kanaryjskich.
Nie znajdziemy tu kurortowego blichtru, promenad ani deptaków. Znajdziemy za to luz, swobodę i spokój. Piękne widoki, dzikie plaże i krystalicznie czystą wodę. To idealne miejsce dla niepokornych dusz, dla których zarośnięta broda i potargane włosy, nie stanowią problemu a są wyznacznikiem prawdziwego relaksu. Dla tych, którzy uciekają od wielkomiejskiego zgiełku i ponad wszystko cenią wolność.
Czas jaki spędziłam na Graciosie, był krótki, ale pozostawił ogromną ciekawość, niedosyt i chęć spędzenia tam przynajmniej kilku dni.
Kto wie… może kiedyś… 🙂
Polecam 🙂
Biuro Podróży NOVA TRAVEL
Łódź 6 Sierpnia 1/3
tel. 42 63035 97/98
https://www.facebook.com/pages/NOVA-TRAVEL-Tomasz-Olejnik/375827159168748?ref=hl