Jeżeli od dawna nosisz się zamiarem laserowego usunięcia niechcianych włosów, to aby zdążyć przed latem, trzeba się za to zabrać właśnie teraz – jesienią.
Dlaczego już teraz ?
O tym i wiele więcej o laserowej depilacji, w dzisiejszym poście.
Laserowa depilacja, to zabieg pozwalający trwale pozbyć się niechcianego owłosienia. Najlepsze efekty przynosi u osób które mają jasną karnację i mocne, ciemne owłosienie. Im większy kontrast pomiędzy kolorem skóry a owłosieniem, tym lepsze efekty depilacji. Skaner lasera wyłapuje ciemny kolor cebulki włosa, na który reaguje wyemitowaniem wiązki światła o długości pozwalającej na jej usunięcie. Aby kontrast pomiędzy kolorem skóry a cebulką włosa był jak największy, skóra nie może być opalona ani posmarowana samoopalaczem, a włosy muszą zostać zgolone.
Skuteczna depilacja to proces rozłożony w czasie na ok. 4-6 zabiegów powtarzanych co 6-8 tygodni. Nietrudno policzyć, że potrzebujemy na to wiele miesięcy. Właśnie dlatego jesień jest najlepszym momentem na rozpoczęcie depilacji aby zdążyć przed latem. Długie wieczory i brak słońca są tu jednocześnie wielką zaletą i koniecznością. Aby uniknąć przebarwień w ciągu 2-4 tygodni po zabiegu należy depilowane miejsca chronić przed promieniami UV, a i przed zabiegiem skóra nie może być opalona.
Czy zabiegi są bolesne ?
Nie będę owijała w bawełnę, że nie.
Chociaż miałam wykonywaną depilację jednym z najlepszych ( o ile nie najlepszym ) laserów na rynku, nie można powiedzieć, że jest to zabieg przyjemny i relaksujący.
Laser wykonuje „strzały”, które można porównać do szybkich ukłuć. Tuz przed serią „strzałów”, skóra schładzana jest lodem i wtedy negatywne odczucia stają się słabsze. Kiedy skóra się ociepla, odczucia ukłuć narastają. Na szczęście nie były to długie zabiegi. Laser Vectus, z którego korzystałam jest najszybciej pracującym laserem w swojej kategorii, ma także wbudowany system schładzania i posiada zwiększoną końcówkę zabiegową, dzięki czemu duże powierzchnie poddawane są depilacji w ciągu dosłownie kilku minut.
Po zabiegu skóra jest w miejscu „strzałów” zaczerwieniona. Po kilku dniach zaczerwienia ciemnieją i w ciągu 2-3 tygodni w naturalny sposób ulegają złuszczeniu. Zaraz po zabiegu nie należy brać gorącej kąpieli, korzystać z sauny ani w żaden sposób rozgrzewać. Już po pierwszym zabiegu odczuwa się wyraźną ulgę, a po każdym kolejnym coraz mniejsze uciążliwości związane z niechcianym owłosieniem.
Czy warto ?
Po czterech zabiegach (od października do kwietnia) mogę zdecydowanie powiedzieć, że tak. Nie wszystkie włoski zostały usunięte, ale te które odrastają są bardzo delikatne i prawie niewidoczne. Od czasu do czasu dla zupełnej gładkości maszynka do golenia czasami się jeszcze przydaje, ale nie jest to już codzienna konieczność. Wiem, że dla pełnego efektu będę musiała jeszcze kilka zabiegów powtórzyć, ale już po tych czterech zostałam na tyle zachęcona, że dołączę kolejne depilowane obszary. Koszty laserowej depilacji są bardzo różne w różnych miejscach i zazwyczaj jest to znaczny wydatek. Są to jednak jedne z najlepiej wydanych pieniędzy dla siebie, a jedyne czego żałuję to to, że tak długo z tym zwlekałam.
Jeżeli więc nosisz się z tym zamiarem, nie zwlekaj i jeśli chcesz zdążyć przed latem, zacznij już teraz 🙂