Lipiec to jednak piękny miesiąc. Jak go nie lubić, skoro wokół tak zielono, kwitnąco i ciepło… a w dodatku ma się w lipcu imieniny 🙂 Mój tegoroczny lipiec obfitował w wiele atrakcji i niezapomnianych chwil. Była Wenecja, był Bałtyk i był Adriatyk, ale były też wspaniałe chwile z najbliższymi… takie w których można ze sobą po prostu pobyć i nacieszyć się swoją obecnością 🙂
W lipcowym Microclimacie – jak przystało na lipiec – było bardzo wakacyjnie… po prostu Wakacyjny Microclimat
Była wakacyjna potrawka o smaku Pina Colady TUTAJ
Wakacyjna biżuteria czyli Metaliczne tatuaże TUTAJ
I wakacyjne Obrazy z Wenecji TUTAJ
Był też wenecki Look TUTAJ
Były Looki miejskie w wakacyjnym wydaniu
Ale znalazły się również wnętrzarskie inspiracje z surowym drewnem w roli głównej TUTAJ
A na deser… a właściwie na przystawkę… Imieniny we włoskim stylu, z moimi ulubionymi włoskimi Antipasti 🙂
Wakacje trwajcie 🙂