Tym razem Instytut Pantone ogłosił kolorem roku Coral… Living Coral.
Odcień energetyczny, a jednocześnie łagodny. Nawiązujący do bogactw i różnorodności natury i konieczności dbania o nią. Pozytywny, ciepły, dający poczucie bezpieczeństwa… taki właśnie jest Living Coral.
Skojarzenie z rafą koralową, zupełnie nieprzypadkowe. Nazwa – żywy koral – z jednej strony sugeruje żywy odcień koloru, a z drugiej – zupełnie dosłownie żywe rafy koralowe i konieczność ich ratowania. Ma symbolizować potrzebę walki o naturę, ekosystem… o ziemię. Jest również symbolem optymizmu i dobrych relacji międzyludzkich.
Już sama nazwa kojarzy się bardzo pozytywnie, a jego subtelne odcienie, są przyjemne dla oka i bardzo łaskawe dla naszego wyglądu. Każdy odcień skóry nabiera przy nim blasku, a kolor oczu staje się bardziej intensywny.
W ubraniach najchętniej sięgam po niego latem, bo w duecie ze słońcem ma wręcz magiczną moc, której trudno się oprzeć. W tym kolorze nasza skóra ( i my ) wygląda po prostu zdrowiej.
Aby subtelnie ożywić stonowany ubiór, wystarczą delikatne koralowe dodatki.
Koralowe odcienie od lat są nieodłącznym elementem mojego codziennego make up-u. Chętnie też sięgam, po koralowy lakier do paznokci.
Kojące, koralowe odcienie, sprawdzą się również w wystroju wnętrz. Ciepły, subtelny a jednocześnie energetyczny, doda naszym pomieszczeniom ożywczego powiewu świeżości.
Z czym łączyć koralowe odcienie ?
Instytut Pantone przygotował pięć propozycji łączenia go z innymi kolorami:
Punkt centralny
Koral w towarzystwie zgaszonych odcieni jako najbardziej intensywna barwa. Wśród spokojnej, eleganckiej palecie barw, to własnie on staje się punktem centralnym.
Migoczący zachód słońca
Bardziej odważna propozycja kolorystyczna, nawiązująca do letnich zachodów, ale i wschodów słońca, w których przenikają przez siebie odcienie różu, fioletu, papaji i słońca.
Sympatico
To najbezpieczniejsze połączenie kolorystyczne, bo z odcieniami Nude – cielistymi. To jednocześnie potwierdzenie, że odcienie koralowe są korzystne dla skóry w każdym odcieniu… od bardzo jasnej do bardzo ciemnej.
Trippy
Najbardziej odważna propozycja to połączenie Living Coral, z najbardziej intensywnymi kolorami. Żywy koral w towarzystwie czystych, neonowych kolorów to typowo wakacyjne połączenia, kojarzące się z podróżami. Mają podkreślać radość, żywiołowość, spontaniczność i zabawę.
Pod wodą
Nie mogło oczywiście zabraknąć palety barw kojarzącej się z podwodnym światem egzotycznych raf koralowych. Tu również koral odgrywa (symbolicznie i dosłownie) główną rolę, jako nieodłączna część i symbol naszego ekosystemu, przypominając jego różnorodność i wagę czyli to wszystko, o czym chce nam tym kolorem przypomnieć Instytut Pantone.
Mam wrażenie, że po ciepły, przyjazny Living Coral, o wiele chętniej będziemy sięgać niż po ubiegłoroczny, zimny, techniczny Ultra Violet Tutaj
Jak sądzicie ?
Źródło wnętrzarskie: Pinterest
