Jeżeli do tej pory nie mieliśmy odwagi lub okazji nosić jasnych spodni… bo deszcz, śnieg i zawierucha… to wreszcie nadchodzi na to odpowiedni moment. Odpowiedni moment jest zawsze wtedy, kiedy jest sucho i słonecznie… niezależnie od pory roku, więc tym bardziej teraz.
Takich dni na przedwiośniu mamy już coraz więcej, czas więc je zacząć wykorzystywać na stopniowe rozjaśnianie garderoby. Połączenie bieli z czernią, to idealny sposób na stopniowe wyjście z zimowych, ciemnych kolorów. To połączenie ponadczasowe i zawsze dodające elegancji… nawet wygodnym miejskim ubraniom. Jeżeli więc nie jesteśmy jeszcze gotowe na wiosenny, pastelowy total look, to tę propozycję śmiało możemy nazwać przejściową.

Piękna klasyczna elegancja.