W dzisiejszym looku miejskim chciałam zwrócić uwagę na bardzo praktyczną i bezpieczną zasadę trzech kolorów. Co to takiego ?

Zasada trzech kolorów, to sprawdzony sposób na tworzenie estetycznych, niebanalnych i harmonijnych zestawów kolorystycznych. Niezależnie od tego czy jesteśmy na zajęciach fitness, na kolacji czy w pracy, zasada trzech kolorów zawsze sprawi, że będziemy postrzegani jako osoby mające dobry gust. Bo oprócz właściwego dobrania ubrań do proporcji naszej sylwetki, równie ważne jest odpowiednie dobranie kolorów. Wbrew pozorom nie jest to takie proste. Jeżeli zupełnie nie mamy wprawy, najlepiej wybierać ubrania gładkie w kolorach podstawowych do których należą biel, czerń, odcienie beżu, szarości i granatu. Wszystkie je można ze sobą łączyć i świetnie komponują się z innymi kolorami. Na początek możemy zacząć od tworzenia zestawów dwukolorowych. Będzie bezpiecznie, poprawnie i bez zarzutu… ale też bez polotu. Dodanie trzeciego koloru, wprowadza element z pozoru przypadkowy, bardziej nonszalancki i nie przestylizowany. To zasada, którą stosują nie tylko styliści, ale też designerzy wnętrz. Możemy ją więc wykorzystać nie tylko tworząc harmonijną i spójną garderobę, ale również w wystroju mieszkania. Warto się z nią zaprzyjaźnić i stosować na co dzień w różnych sytuacjach, unikniemy kolorystycznego chaosu, nudy i efektu „przekombinowania”.

Ps. I pamiętajmy, że torebka wcale nie musi być w tym samym kolorze co buty… może… ale nie musi 🙂

skórzana ramoneska-MANGO (podobna tutaj) | zamszowa koszula-SH | sandały-MOHITO (podobne tutaj) | białe dżinsy-ZARA (podobne tutaj) | torebka-H&M (podobna tutaj) |drewniany zegarek-WOOD BEWELL (podobny tutaj)