Są pewne style w modzie, które powracają co roku kiedy robi się ciepło. Niezależnie od najnowszych trendów, one zawsze mają swoje stałe miejsce w kolekcjach projektantów. Styl marynarski, boho czy safari to pewniaki, które warto mieć w szafie, bo nigdy nie przestaną być modne.
Dzisiaj jeden z nich – miejskie safari.
Styl safari to odcienie beży, brązów i khaki – najlepiej z efektem lekkiego wypłowienia przez palące słońce. To wygodne, koszulowe fasony z naszytymi kieszeniami i podwinięte rękawy. To także naturalne materiały, takie jak płótno, len, bawełna i skóra. W prawdziwym safari, najlepiej sprawdzą się luźne spodnie i szorty, w tym miejskim możemy sięgać również po kombinezony i różnej długości szmizjerki.
Styl safari idealnie ożywiają dodatki w zwierzęce wzory. Leopard, zebra czy wąż są jakby stworzone do tego stylu.
Ja jednak tym razem ożywiłam mój monochromatyczny zestaw safari równie dzikim, motywem dżungli – panującym zarówno w modzie jak i w dekoracjach wnętrz.
O motywie liścia we wnętrzach pisałam TUTAJ. Dzisiaj zapraszam z jego akcentem na miejskie safari.
W podobnym stylu