No cóż, zima nie należy do moich ulubionych pór roku… szczególnie kiedy jest już po świętach i coraz częściej myślę o lecie 🙂 Ale nawet zima ma swoje lepsze momenty 🙂
Miło jest czasem pójść na spacer i przez chwilę poczuć się jak… niedźwiedź polarny… albo inne Yeti 😉 Co prawda był to krótki, szary i mroźny dzień. Ale nie miałam zamiaru narzekać, bo każdy dzień przybliża nas przecież do wiosny 🙂 A herbata korzenna z miodem, po takim mroźnym spacerze smakuje wyjątkowo 🙂
futrzak- CHOIES | futrzany komin-STRADIVARIUS | spodnie+sweter+czapka+rękawiczki-H&M | buty i torba-NO NAME