Od pewnego czasu zdecydowanie wolę świętować dzień imienin niż urodzin 😉 Imieniny to dzień, którym naprawdę mogę się cieszyć i po prostu świętować – bez dodawania kolejnych „wiosen” i tym podobnych coraz trudniejszych wyliczanek 😉 Ponieważ moje imieniny wypadają we wakacje, najczęściej spędzam je w klimatach wyjazdowych. Tym razem sielsko i anielsko, w gronie najbliższych mi osób 🙂
Bukiet polnych kwiatów i profesjonalna sesja zdjęciowa, to jedne z moich wspaniałych, imieninowych prezentów 🙂
Płócienna, haftowana sukienka towarzyszy mi od kilku sezonów, ale chyba jeszcze nigdzie tak nie pasowała do otoczenia jak właśnie tu – w życie 🙂
Foto. Przemek Jach
🙂
Przepiękne te zdjęcia! I ten nakryty stół, super! Zraziłaś mnie tylko ostatnim zdjęciem… żab baaardzo nie lubię. 😉
Pozdrawiam.
Nie zrażaj się 🙂 To była bardzo mała żabka 🙂 Do tego taka śmieszna, nieporadna i bez wątpienia była jednym z elementów krajobrazu… razem ze stołem, bocianem i zbożem 🙂
w takim razie – wszystkiego najlepszego, Aniu 🙂 jesteś imienniczką mojej mamy, więc już poczułam do Ciebie sporo sympatii 😉
trafiłam do Ciebie z FashionWall’a – jak tylko zobaczyłam zdjęcia, które tam dodałaś, to nie mogłam przywędrować i tutaj, żeby pochwalić sesję!
naprawdę dobre kadry, naprawdę piękna Ty.
uwielbiam blogi z dobrymi zdjęciami, jestem estetką 🙂
pozdrawiam ciepło!
Bardzo dziękuję za życzenia i ciepłe słowa 🙂 Ciesze się, że podobają Ci się zdjęcia i że dzięki nim zajrzałaś na mój blog 🙂 Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś dla siebie i odwiedzisz mnie jeszcze nie raz 🙂 Pozdrawiam równie ciepło 🙂