Wspólnym mianownikiem listopadowych looków jest przypomnienie zasad kolorystycznych w tworzeniu codziennych stylizacji – tak aby były ciekawe i proste w stosowaniu. Dzisiaj połączenie dwóch najprostszych, a jednocześnie najbardziej eleganckich… nawet w luźnym, weekendowym wydaniu.
Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że to czarny, monochromatyczny total look, a jednak z delikatnym dodatkiem innego koloru.
Najbardziej klasyczne i najbardziej uniwersalne połączenie dwóch kolorów to oczywiście biel i czerń. Aby nie były jedynie kontrastowymi plamami można użyć ich wzorzyste odpowiedniki. Kratka, paski, szachownica czy groszki ożywią każdy czarno-biały zestaw i sprawią, że stanie się on bardziej interesujący.
Ja w tym sezonie bardzo chętnie wykorzystuję powrót groszków i perełek – i to właśnie one rozjaśniają dzisiejszy weekendowy… prawie… czarny total look.

Jeśli jeszcze raz ktoś mi powie, że czerń jest nudna od razu odeślę go do Twojego zestawu- to wlasnie dzięki temu, że ta czerń różni się odcieniami i fakturami jest mega stylowo – super całość 🙂