To miało być zwykłe przejście przez las. z punktu A do punktu B.
Ale jak można przejść obojętnie, kiedy wokół tak pięknie 🙂
Ja chyba już nie potrafię… i nawet nie chcę 🙂
Coraz częściej łapię się na tym, że patrzę na świat przez pryzmat aparatu – jak na obraz. Od razu chcę ten obraz zapisać… być jego częścią… zatrzymać w kadrze. Wszędzie chcę wejść, wszystkiego dotknąć i czasami muszę być powstrzymywana przed wejściem na drzewo lub podejściem zbyt blisko przepaści.
Mam nadzieję, że ta ciekawość nigdy mnie nie opuści,
bo życie z nią jest po prostu fajniejsze 🙂
sukienka-ZARA | torebka-H&M | okulary-ASOS | dżinsowe espadryle-NO NAME