Taki piękny miesiąc, a tak mało było w nim ciepłych, słonecznych dni… mimo to (a może właśnie dlatego) każdy z nich wykorzystałam najlepiej jak mogłam. W między czasie wokół zrobiło się pachnąco, zielono i kwiatowo, a ciepłe słoneczne dni podobno właśnie nadchodzą.
Tymczasem jak zawsze zapraszam na fotograficzny Mix minionego miesiąca.
Co robiliśmy w majowym Microclimacie ?
Jak zawsze w różnych okolicznościach piliśmy wspólną kawę, spacerowaliśmy i wspominaliśmy.
Próbowaliśmy nowych smaków i nowych przepisów… tym razem na Domowe falafele
Pojawił się również nowy post w dawno nie widzianej na blogu kategorii Look, w którym bohaterami były dwa torebkowe trendy
Świętowaliśmy drobne sukcesy Microclimatu
I jeden z najpiękniejszych dni w roku… Dzień Mamy
Taki był Maj.
Czerwiec z pewnością przyniesie więcej ciepłych, słonecznych dni… w końcu to przecież pierwszy, letni miesiąc…