Paneer to niskotłuszczowy, indyjski ser wytwarzany z mleka krowiego. Ma delikatny, neutralny smak, dzięki czemu jest wdzięcznym dodatkiem do wielu potraw.
Dzisiaj jedna z nich – w mojej – super aromatycznej wersji.
Ser paneer to pełnowartościowe, sycące źródło białka, dlatego idealnie nadaje się do dań obiadowych – ale nie tylko.
Można go bez problemu kupić w sklepach z produktami kolonialnymi.
W kuchni indyjskiej podaje się go na wiele sposobów: marynowany, smażony, pieczony w piecu tandori i duszony w różnych sosach.
Ja dzisiaj proponuję paneer w sosie sezamowym ze szparagami, pieczarkami i aromatyczną przyprawą briani… słowem…
jednogarnkowe, pełnowartościowe, aromatyczne danie obiadowe.
Produkty
– opakowanie sera paneer
-pęczek zielonych szparagów
-200g pieczarek
-puszka krojonych pomidorów
-cebula pokrojona w kostkę
-świeża kolendra lub jeżeli ktoś nie lubi – natka pietruszki
-2-3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
-ziarna prażonego sezamu
-olej sezamowy
-przyprawa Briani lub Kumin
-przyprawa chili
-sól i pieprz do smaku
-płatki drożdży (do lekkiego zagęszczenia)
Przygotowanie
Ser paneer pokroić w grubą kostkę. Zrumienić na oleju sezamowym razem z cebulą i czosnkiem. Dodać pomidory, pokrojone w ćwiartki pieczarki, 4-5 cm kawałki szparagów i ziarna prażonego sezamu. Przyprawić kuminem lub briani, chili, sola i pieprzem. Na koniec zagęścić płatkami drożdży i wkroić świeżą kolendrę. Podawać jako danie jednogarnkowe, albo z kaszą, ryżem lub/i ulubionymi warzywami.
Smacznego