Październik minął mi bardzo urodzinowo 🙂 Bo nie dość, że to miesiąc urodzin Microclimatu (i moich), to tym razem również co weekend, świętowałam urodziny moich bliższych i dalszych znajomych 🙂 Tak więc mimo, że to już typowo jesienny miesiąc, wcale nie był smutny. Tym bardziej, ze było w nim również sporo pięknych, słonecznych dni 🙂
A co działo się w październiku w Microclimacie ?
Były oczywiście urodziny i urodzinowy post 🙂 TUTAJ
Do zabawowego klimatu października, dołączyło również charytatywne Wydarzenie w którym miałam przyjemność uczestniczyć czyli – „Kulinarny voyage z Michelem Moran” TUTAJ
Ale nie samą zabawą Microclimat żył w październiku 🙂 Były również wspomnienia z podróży. Tym razem z kolorowego Caorle. TUTAJ
Moja propozycja na chłodniejsze dni, to pyszna, rozgrzewająca bomba potasowa czyli – włoski krem pomidorowy z mozzarellą. TUTAJ
Październikowe Looki, to w rolach głównych: kolor khaki, patchworkowy denim i dwa razy biało-czarne klasyki czyli kratka vichy i windowpane.
Wnętrza Microclimatu tym razem inspirowały się… drewnianą drabiną i…
Halloweenową dynią… białą dynią 🙂
Drabiny jeszcze nie mam, ale biała dynia zagościła w Halloweenowym Microclimacie i ma zamiar pozostać w nim dłużej.
Tak oto minął nam pierwszy jesienny miesiąc. Wcale nie szaro-buro… chociaż momentami biało-czarno.
Mam nadzieję, że listopad będzie jeszcze bardziej słoneczny i równie wesoły co październik 🙂