Tegoroczny październik był dla mnie wyjątkowym miesiącem 🙂 Głównie za sprawą wyprawy na Mauritius. Również dlatego, że jest to miesiąc moich urodzin, które w tym roku przypadło mi obchodzić właśnie w tym malowniczym miejscu 🙂 Ale od roku jest to również miesiąc „urodzin” mojego Microclimatu 🙂 Zapraszam na pażdziernikowy Mix.
Jeszcze w ostatnich dniach września miałam przyjemność być gościem Gali Osobowości i Sukcesy Roku Ziemi Łódzkiej. Miło mi było być świadkiem uhonorowania statuetkami, kilkoro klientów Nova Travel 🙂
Śmiało i bez przesady mogę powiedzieć, że sukcesy naszych klientów, są również naszymi sukcesami… dosłownie i w przenośni 🙂
Pierwszą połowę października zdominowała oczywiście wyprawa na Mauritius. Pozostawiła niezapomniane wspomnienia, którymi obiecuję sukcesywnie się dzielić 🙂
Te widoki i wspomnienia z pewnością będę miała przed oczami w długie, zimowe wieczory 🙂
Mauritiuskie urodziny z wyjątkowymi ludźmi i równie wyjątkowymi, własnoręcznie przez nich przygotowanymi prezentami… łącznie z egzotycznymi bukietami i genialną kolacją. Jeszcze raz dziękuję 🙂 Również za wszystkie życzenia 🙂
Powrót nie był łatwy, bo Polska przywitała mnie deszczem i na dodatek przeziębieniem. Kiedy po kilku dniach wyszło wreszcie słońce, przeziębienie minęło jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki 🙂 Nareszcie mogłam podziwiać naszą piękną, złotą jesień 🙂
Na koniec październikowych atrakcji – jak wisienka na torcie – niespodziewany i bardzo udany koncert słodkiej Kylie 🙂
A co działo się w tym miesiącu na blogu ? Oto krótkie przypomnienie.
Najważniejszym wydarzeniem były oczywiście pierwsze urodziny Microclimatu 🙂 Kliknij tutaj aby przeczytać jak to się zaczęło i właściwie po co 🙂
I oczywiście wyprawa na Mauritius 🙂 Tutaj pierwsza część mich wrażeń 🙂
W między czasie była Kura po marokańsku i Krewetki w pikantnym sosie mango 🙂
Korki w zaskakujących obliczach 🙂
Specjalny pokaz mody MMC Design Studio, z uczestnikami Top Model
I lubiane przez wielu Looki 🙂
Kropki, groszki Kolory marynarskie
Niebieska pepitka Granatowy kombinezon
Na deser, mroczna, halloweenowa strona Microclimatu 😉
🙂