Po ubiegłorocznych, spokojnych kolorystycznie świętach, znów mam ochotę na typowo świąteczne kolory: czerwień, zieleń i biel… tym razem jednak z przewagą bieli i czerwieni.
Z początkiem Adwentu, w moim domu zaczynają pojawiać się świąteczne gadżety. Na pierwszy ogień idą kubki, poduszki i świece. Stopniowo przybywają kolejne, tworząc coraz bardziej świąteczny nastrój. Na choinkę jeszcze trochę za wcześnie, ale na kompletowanie ozdób, to bardzo dobry czas. Po to, aby nie robić tego chaotycznie w ostatniej chwili i dłużej cieszyć się tym wyjątkowym klimatem.
Choinki więc jeszcze nie ma, ale są już małe gwiazdki betlejemskie, o których trochę w ostatnich latach zapomniałam, są też pachnąc gałązki sosny z szyszkami i brzozowe paliki przyniesione z lasu, które wykorzystam do kolejnych dekoracji. To dobry pretekst, żeby wybrać się na spacer do lasu.
Lubię to, bo tym sposobem cały grudzień można cieszyć się świątecznym nastrojem, a długie, zimowe wieczory właśnie w takim klimacie i właśnie w tym czasie, są najbardziej przyjemne… i wcale się nie dłużą 🙂
Jeżeli jeszcze się wahacie, w jakie świąteczne szaty przystroić w tym roku mieszkanie, aby wprowadzić do niego świąteczny nastrój, to poniżej dzielę się moimi, tegorocznymi inspiracjami. Jak już wspomniałam, tym razem moją uwagę szczególnie przyciągają biało-czerwone elementy, ale koniecznie w połączeniu z naturalną zielenią i drewnem – wtedy jest naprawdę przytulnie 🙂
Źródło: Pinterest