To już ten czas… czas planowania prezentów.
Dla wszystkich, którzy mają prezentowy mętlik w głowie i nie mogą pozbierać myśli, przygotowałam małą przypominającą podpowiedź.
Przypominającą, bo niczego nowego zapewne tu nie odkryję. Wszyscy wiemy, jakimi powinniśmy się kierować zasadami przy wyborze prezentów, problem w tym, że nie zawsze o nich pamiętamy i co jakiś czas trzeba je sobie przypomnieć na nowo.
Wnętrza Microclimatu, to inspiracje i pomysły, do tworzenia przyjaznej przestrzeni w której żyjemy. Takiej, która drobnymi detalami będzie się zmieniać razem z porami roku, świętami i naszym nastrojem. Przestrzeni, która będzie niepowtarzalna dzięki dziełom natury, naszych rąk i naszej wyobraźni.
W tym nastrojowym, świątecznym Microclimacie, życzę wszystkim prawdziwej radości ze wspólnie spędzonych chwil. Abyśmy w ten świąteczny czas zatrzymali się wreszcie w gonitwie życia i wykorzystali go na przypomnienie o prawdziwych wartościach, które czasami w tej gonitwie gdzieś giną. Najlepszym prezentem dla najbliższych niech będzie uśmiech i życzliwość, a dla siebie… świąteczny odpoczynek 🙂
Wesołych Świąt 🙂
Po ubiegłorocznej ferii czerwieni TUTAJ, w tym roku mam potrzebę kolorystycznego spokoju i minimalizmu. Tym razem więc w moich świątecznych dekoracjach nie planuję czerwieni.
