Ostatni weekend przypomniał mi o dżinsie, a dokładniej o jego wyjątkowej uniwersalności… szczególnie właśnie w weekendy. Można śmiało rzucić sloganem, że dżins jest dobry na wszystko i nie będzie w tym wielkiej przesady, bo oprócz super oficjalnych i bardzo poważnych okoliczności, odnajdzie się wszędzie.
Dziś kilka na to dowodów.