Każda Walentynka wie jak przez żołądek, trafić do serca swojego Walentego.
Ja również.
Wystarczy jeden składnik, aby zobaczyć ten błysk w oku i uśmiech na twarzy… czy mogłam go nie wykorzystać w Walentynki… ?
Za oknem piękna pogoda i wierzę, że przed nami jeszcze wiele ciepłych, słonecznych dni… ale… to już najwyższy czas aby pomyśleć o wzmocnieniu odporności. Zanim pojawią się deszczowe, coraz zimniejsze i coraz krótsze dni bez słońca – a razem z nimi krążące wokół wirusy. Sposobów na wzmocnienie odporności jest całkiem sporo, ja podzielę się jedynie tymi, które stosuję od lat i które sprawdzają się w moim domu najlepiej.
Chili Con Carne, w moim domu nazywane jest po prostu potrawką meksykańską. Wszystkim domownikom smakuje, więc robię ją dosyć często. Potrawy do przygotowania na co dzień, są dla mnie szczególnie atrakcyjne wtedy, kiedy oprócz niezbędnych walorów smakowo-zdrowotnych, ich przygotowanie nie zajmuje dłużej niż pół godziny 🙂 To jest właśnie jedna z nich…. potrawa idealna… szybko, smacznie i zdrowo 🙂
