Chociaż w kalendarzu wciąż mamy lato, za oknem nagle zrobiło się jakoś jesiennie. W takie szare, deszczowe dni, kiedy i chłód i wiatr, znów przychodzi ochota na upichcenie czegoś sycącego i pożywnego. A ponieważ zrobiło się jesiennie, zatęskniłam za typowo polskimi, jesiennymi smakami.
Kaszotto z bryndzą i grzybami
Napisz odpowiedź