Mam wrażenie, że w modzie było już wszystko. Są tylko nowe połączenia kolorów, wzorów i swobodniejsze mieszanie różnych stylów. Mimo to, co sezon projektanci proponują nam „nowe trendy”, i nie ma w ty nic złego dopóki ślepo za nimi nie podążamy.
Mam wrażenie, że w modzie było już wszystko. Są tylko nowe połączenia kolorów, wzorów i swobodniejsze mieszanie różnych stylów. Mimo to, co sezon projektanci proponują nam „nowe trendy”, i nie ma w ty nic złego dopóki ślepo za nimi nie podążamy.
Dzisiejszy Look miejski, to połączenie wygody z elegancją i kobiecości z męskim sznytem. W roli głównej koszulowa sukienka maxi.
Majówka w Microclimacie, to nie tylko kilka pierwszych dni – to cały maj i o wiele dłużej 🙂
Hmm, wprawdzie Afrodyta wyłaniając się z piany morskiej nie miała na sobie sukienki 😉 Jednak widząc jej późniejsze „kreacje” mam wrażenie, że ta mogłaby ją zainteresować 😉 Szczególnie, gdyby to była współczesna Afrodyta, ponieważ to co mam na sobie, to połączenie klasycznej sukienki w stylu greckim z zupełnie współczesnym, krótkim kombinezonem 🙂