O tym, że bardzo lubię w okresie letnim nosić sukienki pisałam już na początku lata tutaj… i nic się w tej kwestii nie zmieniło 🙂 W tym sezonie mają co prawda konkurencję w postaci kombinezonów, jednak nadal wygrywają 😉 Lubię je we wszystkich odsłonach. Mniej lub bardziej oficjalnych. Krótszych i dłuższych. Od klasycznej małej czarnej po romantyczne, haftowane, dzianinowe i sportowe. Dzisiaj właśnie przyszedł czas na sukienkę sportową.