Bali – Ubud

Ubud, miasteczko położone w centralnej, górzystej części Bali.

To właśnie tam możemy podziwiać słynne tarasowe pola ryżowe, pospacerować po małpim gaju i kupić niepowtarzalne, ręcznie robione pamiątki.

Właśnie tam dzisiaj zapraszam.

Zaczęliśmy od miejsca, które od zawsze chciałam zobaczyć na Bali w pierwszej kolejności i nie mogłam się tego doczekać.

Tarasowe pola ryżowe Ubud.

 Jadąc samochodem, od pewnego momentu można je podziwiać przez okno i już wtedy nie sposób oderwać od nich oczu. Są rzeczywiście piękne i niezwykle malownicze.

Ale zanim do nich dotrzemy, zatrzymując samochód w miasteczku, trzeba przejść zatłoczoną uliczką wypełnioną straganami. Niełatwo w nich wypatrzeć coś interesującego, ja jednak wiedziałam, że będąc w tym miejscu z pewnością znajdę to czego szukam.

I znalazłam.

Ręcznie pleciona torebka, o którą ( widząc na moich zdjęciach ) wiele z Was pyta i która niespodziewanie odegra jeszcze w tym poście swoją rolę.

Kiedy docieramy wreszcie na miejsce, okazuje się, że spacer po tych uroczych , schodkowych serpentynach, to całkiem niezła gimnastyka. Można się po nich wspinać i kluczyć pomiędzy tarasami do woli, ale bardzo szybko przekonamy się, że to wcale nie jest lekki spacerek… za to widoki fascynujące, niezapomniane i warte każdej Rupi.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Ryż uprawiany jest tu metodą tradycyjną czyli ludzkimi rękoma. To żmudna i niełatwa praca, wykonywana w upale, wilgoci i nieprzyjaznej dla kręgosłupa pozycji. Niektórzy turyści oburzają się, że aby móc pospacerować po tych egzotycznych, zielonych tarasach trzeba za to uiścić opłatę. Zupełnie inaczej się o tym myśli będąc na miejscu. Widząc jak skromnie żyją tu ludzie i jak ciężko pracują,

My bardzo chętnie zapłaciliśmy za zdjęcie z rolnikiem, którego zaradny synek zachęcał turystów do pozowania z jego tatą – w ten sposób zarabiając na życie.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Teren jest zdecydowanie górzysty, obfitujący w serpentyny wąskich ścieżek, schodków i mostków.

Spacer po takich tarasach, można potraktować jako uczciwy trening. W drodze powrotnej, każdy już myśli tylko o odpoczynku i napatrzeniu się jeszcze na te piękne widoki przy balijskiej kawie i wodzie prosto z kokosa.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Chętnie zostałabym tam dłużej, jednak tego dnia mieliśmy zaplanowaną jeszcze jedną atrakcję Ubud

Monkey Forest czyli po prostu Małpi Gaj.

Można by nawet powiedzieć Małpi Raj, bowiem  miejsce to jest dla religii hinduistycznej, miejscem świętym, a jego mieszkańcy – makaki – czczeni i szanowani. Jest to kompleks świątynny połączony z parkiem. Został zaprojektowany zgodnie z hinduistyczną filozofią bazującą na harmonii między ludźmi, między ludźmi i naturą oraz między ludźmi i bogami.  Pełno tu rzeźb i posągów bogów oraz zwierząt jednak najważniejsze są One – wszędobylskie makaki. To jest ich raj i to one tu rządzą. Jak prawdziwi gospodarze, witają gości już na parkingu.

Figlują, psocą i dokazują. Porywają turystom co tylko się da: okulary, czapki, telefony… Podobno potrafią wyczuć w torbie jedzenie i ją ukraść. Będąc w tym małpim królestwie, nie wolno ich jednak przepędzać ani straszyć. Należy być ostrożnym i tworzyć z nimi harmonię – na tym właśnie polega filozofia tego miejsca.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Niesamowite było obserwować ich zachowanie, jak radzą sobie w rozbijaniu kokosa czy uruchomieniu wody z kranu, aby się napić.

Niektóre szczególnie upodobały sobie moją nową – miejscową – torebkę, o której wspominałam wyżej.

Ale aż taka integracja. to jednak nieczęsty widok…

Oprócz uroczych makaków, świątyń i posągów, Monkey Forest to również azyl dla rzadkich gatunków roślin używanych w hinduistycznych rytuałach.  Podobno jest tu ponad sto gatunków drzew. Rosną bardzo gęsto i naturalnie… jak w baśniowej dżungli.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Nie wiadomo kiedy, słońce zaczęło schodzić coraz niżej i trzeba było wyruszać w drogę powrotną.

To był piękny dzień.

Dzień pełen niezapomnianych widoków, wrażeń i obcowania z naturą.  Filozofia życia z nią w harmonii jest mi bardzo bliska… cały ten dzień jest tylko tego drobnym przykładem.

 

 

Zobacz  również:

Plaże Bali – Indonezja

Balijskie świątynie

716eae33-20ab-4190-a2b1-3a1fe6b9f83e

Łódź 6 Sierpnia 1/3

tel. 42 63035 97/98

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *