Mimo upływających szarych jesienno-zimowych miesięcy, w lookach Microclimatu dawno nie było szarości. Czas więc nadrobić ten brak w całej jej gamie.
Szarość ma wiele odcieni i każdy typ urody znajdzie wśród nich najlepszy dla siebie. Szukając go należy pamiętać, że zbyt ciemny odcień szarości przy twarzy może niekorzystnie odbijać światło, podkreślając cienie pod oczami, zmarszczki i niedoskonałości skóry. To właśnie źle dobrany ( najczęściej zbyt ciemny ) odcień szarości sprawia, że wyglądamy na niewyspane, zmęczone i niezdrowe – lepiej więc przy twarzy wybierać odcienie jaśniejsze – rozświetlające twarz podobnie jak fotograficzna blenda. Jeżeli nie możemy się zdecydować na tę jedną najbardziej dla nas odpowiednią szarość, możemy polawirować wśród różnych jej odcieni… a jest ich naprawdę cała gama. Zaczynając od bieli, a na czerni kończąc.
Dzisiaj właśnie taki przykład… można by rzec – tęcza szarości.