Zanim napiszę coś więcej o klimatycznych miastach, miasteczkach i osadach Toskanii, pokażę to co widzimy jako pierwsze, przemieszczając się tą piękną krainą – czyli zielone pagórki, kręte drogi, strzeliste cyprysy, kamienne domostwa i oczywiście winnice. Krajobraz z jakim Toskania kojarzy nam się najbardziej i który na miejscu okazuje się najprawdziwszą i nieprzerysowaną prawdą.
Dzisiaj jestem już pewna, że w zimowe wieczory, te zielone obrazy będą mi się wyświetlały przed oczami we wspomnieniach – a ja – z przyjemnością będę do nich wracać 🙂
Zapraszam na spacer po toskańskich winnicach Castelvecchi, szczepu Sangiovese.
Wkrótce, zaproszę również do jednego z magicznych miejsc, w którym z tych winorośli powstaje słynne wino Chianti 🙂
Łódź 6 Sierpnia 1/3
tel. 42 63035 97/98
Weszłam na tego bloga poprzez bloga Kasi Tusk, no o Toskanii, a tam się znowu wybieram 🙂 Zachwycające widoki, piękne zdjęcia i bohaterka również! Będę tu wracać. Pozdrawiam!
Bardzo dziękuję. Będzie mi bardzo miło gościć Cię w moim Microclimacie 🙂 Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia 🙂
Aż dech zapiera. Jesteś piękną kobietą i tworzycie cudną parę. Toskania jest celem niejednej smakoszki takich fantastycznych krajobrazów 😉
Toskania była moim celem od dawna i cieszę się że go zrealizowałam… to naprawdę piękna kraina a w dodatku całkiem blisko – nie trzeba lecieć na koniec świata żeby się nią pozachwycać 🙂 Bardzo dziękuję za ciepłe słowa i równie ciepło pozdrawiam 🙂