Winnice Bordeaux, to kierunek nie tylko dla pasjonatów bordoskiego wina – chociaż to ono tutaj króluje. To klimaty, które zachwycą każdego, kto dał się oczarować Toskanii czy Prowansji i każdego kto potrzebuje wytchnienia i spokoju. Tłumów turystów można się tu tylko spodziewać w nielicznych miejscach.
Już sam widok winnic, jest dla mnie niezwykle kojący. Zielone połacie drzewek winogronowych, to coś, co od dawna i w różnych miejscach niezmiennie mnie zachwyca, a smak bordoskich win, od pewnego czasu stał się dla mnie gwarancją dobrej jakości i smaku, który w winie najbardziej mi odpowiada. Kiedy więc szukaliśmy kierunku na nasz rocznicowy wyjazd – a miał być on niezbyt daleki, z bezpośrednim przelotem i bez tłumów – Akwitania, ze stolicą w Bordeaux, z niezliczoną ilością wielopokoleniowych winnic i klimatycznych Chateau – to było właśnie TO.