Nareszcie jest. Po wielu szarych miesiącach, wreszcie mamy Wiosnę. Od tej chwili spowalniam czas 🙂 Brzmi niewiarygodnie ? A jednak to robię 🙂
I wcale nie jest to takie trudne… wystarczy „otworzyć” zmysły 🙂
Wykorzystać wolną chwilę aby wyjść z domu i cieszyć się śpiewem ptaków, kiełkującą zielenią, szumem wody, dotykiem piasku, zapachem kwiatów, smakiem owoców i każdym promieniem słońca.
Cieszyć się tym wszystkim, za czym tak długo tęsknimy, a kiedy już jest – zbyt szybko nam powszednieje.
Kiedy więc pierwszy dzień Wiosny, obudził mnie słońcem i śpiewem ptaków za oknem, wiedziałam że muszę wygospodarować chwilę na spacer po lesie, aby przekonać się, że to naprawdę Ona 🙂
Nie było zbyt ciepło, ale za to bardzo słonecznie.
Smugi słońca skore do zabawy w chowanego, wędrowały razem ze mną 🙂
A odgłosy lasu, z ptasimi rozmowami, dzięciołem stukającym w drzewo, chrzęstem gałązek pod stopami i szumem drzew – po raz kolejny udowodniły, że to jedne z najpiękniejszych dźwięków natury.
Próbowałam znaleźć świeżo wyrośniętą zieleń i gałązki z pączkami.
Nie było ich jeszcze wiele, ale znalazłam 🙂
To naprawdę już Wiosna… 🙂
🙂
Niesiona chwilą, dobrym nastrojem i dziecięcą wyobraźnią, znalazłam coś jeszcze…
„Leśny pojazd” 😉 na którym chętnie przysiadłam i powygrzewałam się jak jaszczurka w promieniach słońca 🙂
Przypomniał mi przedszkolne zabawy na leśnej polanie, kiedy pojazdem, domem i pałacem mogło być dosłownie wszystko. Nigdy nie pozwoliłam tej wyobraźni dorosnąć… może właśnie dlatego w każdym kamieniu, muszelce czy szyszce, do dzisiaj widzę bezcenny skarb 🙂
Cieszę się, że to już ten czas kiedy i dzień dłuższy i cieplej i słoneczniej i więcej takich chwil przede mną. Zima wprawdzie nie była sroga, ale zdecydowanie za mało było w niej słońca. Może właśnie po to, aby teraz doceniać jego każdy promień … w końcu podobno, nic nie dzieje się bez przyczyny 🙂
Wiosna to dla mnie symboliczny „nowy początek”, „nowe otwarcie”, „nowa nadzieja” – nie tylko w przyrodzie 🙂
To dobry czas na nowe postanowienia, (lepszy niż Nowy Rok) bo my – ludzie, też z Wiosną budzimy się do życia i to właśnie teraz, najbardziej chce nam się chcieć 🙂
Warto wykorzystać ten moment na postanowienie łapania takich chwil… takich właśnie bezcennych „czasospowalniaczy” 🙂
Witaj Wiosno
Bądź z nami słoneczna i zielona, jak najdłużej… za oknami, w naszych domach i w nas 🙂
„Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to Ty”
